Kolagen morski – czy warto go stosować?

Opublikowane przez Admin w dniu

Kolagen to białko, którego włókna stanowią rusztowanie macierzy międzykomórkowej tkanki łącznej. Kolagen znajduje się praktycznie wszędzie, w największej gęstości występuje w skórze, więzadłach, ścięgnach, torebkach stawowych, chrząstkach, mięśniach, kościach i naczyniach krwionośnych. Bez kolagenu niemożliwe byłyby procesy regeneracji i naprawy tkanek po urazach.

Spośród wszystkich białek kolagen charakteryzuje się nietypowym składem aminokwasów i unikalną strukturą. Zawiera duże ilości glicyny, proliny, hydroksyproliny i hydroksylizyny. Hydroksylacja dwóch ostatnich aminokwasów wymaga obecności witaminy C, bez której synteza kolagenu w ogóle nie zachodzi. Aminokwasy tworzą łańcuchy składające się z regularnych triad. Pierwszym aminokwasem jest zawsze glicyna, a następne dwa to najczęściej prolina i hydroksyprolina. Regularność ta powoduje, że trzy łańcuchy kolagenu skręcają się spontanicznie w strukturę ściśle upakowanej helisy (potrójnego włókna zwiniętego w ciasną spiralę).

Za produkcję kolagenu w skórze odpowiadają komórki zwane fibroblastami. W przestrzeni pozakomórkowej drobne włókienka kolagenu łączą się ze sobą i splatają, tworząc coraz dłuższe sznureczki. Sznureczki te łączą się ze sobą poprzecznie i tworzą w ten sposób coś w rodzaju siateczki stanowiącej miękkie rusztowanie dla komórek narządów. Szczególna struktura kolagenu warunkuje podstawowe cechy fizyczne skóry – sztywność, wytrzymałość i odporność na rozciąganie. Warto wspomnieć, że jedno jego włókno o średnicy 1 mm jest  w stanie utrzymać obciążenie aż 10 kilogramów. Nawet przy ekstremalnych naprężeniach, np. podczas szybkiego wzrostu masy ciała kobiety w ciąży, skóra się nie rozrywa, w najgorszym wypadku tworzą się rozstępy.

W każdej chwili w naszej tkance łącznej współistnieją procesy rozpadu starych i syntezy nowych cząsteczek kolagenu. W ten sposób dochodzi do wymiany około 3 kg tego białka rocznie. Jednak od 30 roku życia zaczyna przeważać proces rozpadu. Dochodzi do niedoboru kolagenu i jest to niedobór nie tylko ilościowy, ale także jakościowy, co oznacza że tworzona w przestrzeni międzykomórkowej siateczka jest coraz cieńsza i słabsza. Manifestuje się to nasilającą się wiotkością skóry i powstawaniem zmarszczek.

Warto podkreślić, że istnieją czynniki, które przyspieszają rozpad kolagenu, np. niewłaściwa dieta pozbawiona odpowiednich aminokwasów, niedobory witaminy C i żelaza, fototoksyczne działanie promieni słonecznych, a także stres. Pod jego wpływem rośnie stężenie we krwi kortyzolu, hormonu stresu, który nasila rozpad białek, w tym oczywiście kolagenu.

Kolagen zawarty w kosmetykach nie ma szans przedostać się do skóry właściwej. Jako białko o dużej masie cząsteczkowej zatrzymuje się na poziomie naskórka. Zresztą nawet gdyby przenikanie było możliwe, to cząsteczka kolagenu nie mogłaby się tak po prostu przyłączyć się do kolagenu endogennego. Pozostaje więc właściwa suplementacja diety. Ze względu na nietypowy skład kolagenu, nawet dobrze skomponowana dieta nie jest w stanie efektywnie dostarczyć potrzebnych do syntezy aminokwasów. Wiele osób ma wątpliwości, czy spożywanie kolagenu prowadzi do zwiększonej jego produkcji w tkance łącznej. Przecież białko jest rozkładane w przewodzie pokarmowym przez enzymy trawienne, a wchłonięte aminokwasy mogą zostać wykorzystane we wszystkich tkankach. To prawda, ale w największym stopniu zostaną wykorzystane w procesie syntezy kolagenu, ponieważ akurat to białko zbudowane jest z bardzo charakterystycznych aminokwasów współistniejących ze sobą w charakterystycznych proporcjach, a najlepszym ich źródłem jest dostarczany w diecie kolagen egzogenny. Zostało to udowodnione w badaniach eksperymentalnych, gdzie suplementacja kolagenu zwiększała produkcję kolagenu endogennego w tkance łącznej.

Dlaczego MeaPharma wykorzystuje do produkcji Astragalus Beauty kolagen morski (rybi)? Ponieważ składem aminokwasowym najbardziej przypomina kolagen ludzki. Wcześniej stosowano także kolagen bydlęcy, który był dostępniejszy i tańszy. Jednak identyfikacja chorób prionowych bydła: choroby Creutzfelda-Jacoba i encefalopatii gąbczastej (BSE),  wykluczyły jego stosowanie u ludzi. Kolagen morski jest kolagenem typu 1, występującym przede wszystkim w skórze, kościach i stawach. Jego biodostępność jest 1,5 razy większa niż biodostępność kolagenu bydlęcego czy wieprzowego. Poza tym kolagen morski jest łatwo przyswajalny, zawiera ponad 90% białka, nie zawiera żadnych konserwantów, ani substancji genetycznie modyfikowanych (GMO). Jego źródłem jest dziko żyjący dorsz łowiony w czystych akwenach atlantyckich.

W badaniach in vitro stwierdzono, że suplementacja kolagenu morskiego prowadzi do poprawy metabolizmu fibroblastów w skórze.  Produkt Astragalus Beauty zawiera kolagen morski zhydrolizowany. Oznacza to, że nie są to duże cząsteczki, tylko krótkie peptydy o masie 0,3-0,6 kD. W procesie trawienia powstają z nich dwu- i trójpeptydy oraz wolne aminokwasy. Po dotarciu do fibroblastów są one wykorzystywane w produkcji nie tylko nowego kolagenu, ale także elastyny i kwasu hialuronowego, co stanowi swoistą wartość dodaną. O cechach fizycznych kolagenu wspomniano wcześniej. Elastyna natomiast zwiększa sprężystość i jędrność skóry. Kwas hialuronowy utrzymuje odpowiednie nawodnienie i objętość tkanki łącznej. W badaniach przeprowadzonych na 20 zdrowych ochotniczkach 8-tygodniowa suplementacja kolagenu morskiego znacząco zwiększyła nawodnienie skóry mierzone korneometrem. Kolagen był dobrze tolerowany, a stosowany miejscowo na skórę nie powodował żadnych zmian dermatologicznych.

Warto przypomnieć, że kolagen morski zawarty w produkcie Astragalus Beauty potęguje działanie hamujące starzenie samego Astragalusa. Dzięki takiemu połączeniu dochodzi do zjawiska synergii – fibroblasty są znacznie silniej stymulowane, a wzrost produkcji kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego jest jeszcze bardziej nasilony. 


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *